Dzisiaj kolejna część naszych rad dla osób, które planują wyjazd do Indii.

Poprzednie części znajdziesz tutaj: Rady dla wyjeżdżających do Indii cz. 1 i tutaj: Rady dla wyjeżdżających do Indii cz. 2

Zaczynamy kolejną porcję:

– Słodkie kiwanie głową

Hindusi, jak mówią, to tak delikatnie kichają głowa. Zatem jak zadasz pytanie, nie zawsze możesz otrzymać jasną i jednoznaczną odpowiedź. Zacznij też kiwać i… ciesz się wakacjami. A potem poszukaj kogoś innego, kto Ci odpowie.

– Staraj się chodzić w grupie

Tak jest bezpieczniej. Najlepiej, aby zawsze był z Wami mężczyzna.

– Uwierz w magię życia!

Indie są przepełnione niesamowitymi opowiadaniami, trochę na pograniczu magii. Ale takiej bardzo dobrej. Jeśli okażesz szacunek i chętnie je wysłuchasz, wtedy oni się na Ciebie ‘otworzą’. Nie tylko zyskasz przyjaciół, ale i dowiesz się więcej. Dzięki temu mogliśmy naprawdę zobaczyć czy to bardzo stare świątynie, o których wiedzieli tylko lokalni ludzie czy wysłuchać niesamowitych historii.

– Smakuj Indie

Potrawy są pyszne, widoki niesamowite. Ale, aby dojrzeć niesamotny czar Indii, musisz… poczuć się jak Hindus.

– Ubranie

Nie noś: wielkich dekoltów, które odsłaniają biust.
Nie ubieraj krótkich spódniczek czy spodenek – to nie wypada. Z tego, co wiem, to tak ubierają się tam prostytutki.

Zakrywaj ramiona szalem – szczególnie w świątyniach.

Nie uwierzysz, ale nam w sari chodzi się fantastycznie! Co prawda do plecaka i pociągu mimo wszystko polecamy spodnie. Ale sari jest fajne.

– Na lewo Panie, na prawo Panowie. Albo na odwrót

Pamiętaj: Indie bardzo mocna trzymają się zasady, że kobiety są osobno, a mężczyźni osobno. Czyli możesz spotkać osobne kolejki dla Pań i osobne dla Panów. Ba! Widzieliśmy sklepy, w których kobiety kupowały rano, a mężczyźni po południu.
Jak większość krajów południowych i tu jest popołudniowa sjesta. Sklepy zamknięte są w czasie kiedy jest największy upał.

– Prowadzenie samochodu

Jak w Anglii. Jak przechodzisz przez ulicę, to najpierw spojrzyj na prawo (odwrotnie niż u nas), a potem biegiem na drugą stronę. Nie pamiętam pasów!. Chyba ich nigdzie widziałam! Albo nie pamiętam.

– Zdejmowanie obuwia

Gdzie najczęściej spotkamy się ze zdejmowaniem obuwia? Gdy chcemy wejść do sklepu, gdy chcemy zwiedzić świątynię. W przypadku tego drugiego miejsca zazwyczaj obok niego znajdziesz przechowalnie, gdzie możesz zostawić swoje obuwie.

Na dzisiaj to koniec. Kolejna część za miesiąc.

Może polubisz, dodasz komentarz lub udostępnisz innym? Z góry dziękujemy!