Nasz język można tam usłyszeć częściej niż albański. Dzisiaj mamy dla Was ciekawą rozmową z Joanną o wrażeniach z pobytu w Albanii.
Albania oferuje wiele zabytków i wspaniałych miejsc. Szczególnymi miejscami jest Berat miasto tysiąca okien oraz Gjirokastra miasto srebrnych dachów, oba wpisane na listę UNESCO. Więcej o Albanii opowie nasz dzisiejszy gość, czyli Joanna.
Magia Świąt: Wróciłaś z Albanii. Przyznajemy, że bardzo mało wiemy, o tym kraju. To były wakacje czy podróż służbowa?
To były wakacje, spędzałam je z rodziną i przyjaciółmi. W sumie było nas 12 osób.
Magia Świąt: Czym różni się Albania od Polski? Czy w miastach są kawiarnie, Mc Donald, nocne kluby tak jak u nas?
Albania od Polski różni się wszystkim, to całkiem inna kultura. Jadąc do Albanii, należy mieć świadomość, że nie zaliczy się tam odlotowych imprez, jak w innych częściach Europy. Jednak coś się dzieje w Ksamilu. Można znaleźć nawet polskie dyskoteki w Sarandzie, ale raczej jest spokojnie. Natomiast kawiarni jest całe mnóstwo i pyszne jedzenie. Podobno stolica Albanii jest jedyną stolicą bez McDonalda, ale tego jedzenia akurat nie jem, więc nie zwracam uwagi na nich.
Magia Świąt: Co widziałaś w Albanii? W jakich miastach byłaś?
Albania to raj dla osób lubiących obcować z dziką przyrodą. Góry, kaniony, rzeki to wszystko zachwyca. Jedno z takich miejsc jest Syri Kalter, co oznacza dosłownie niebieskie oko i jest to malownicze miejsce. Widziane z góry przypomina ludzkie oko, a w centralnej części zbiornika woda ma kolor ciemnego granatu, natomiast by przy brzegach nabiera jaśniejszych barw. Można się w wodzie kąpać, ale temperatura w wodzie sięga kilku stopni dla odważnych.
Albania oferuje całkiem sporo zabytków intrygujących miejsc, które warto zobaczyć, są takie dwa miejsca, w których byłam, oba wpisane na listę UNESCO. Mam na myśli miasto Berat zwane miastem tysiąca okien oraz Gjirokaster zwane z kolei miastem srebrnych dachów.
Berat to piękne miasto z zachwycającą starówką oraz z dominującą nad miastem twierdzą. Wieczorem, gdy spojrzymy na starówkę, odnosi się wrażenie, jakby było tam faktycznie tysiące okien. Oprócz ciekawych zabytków i pięknych widoków miasto posiada cudowne restauracje i knajpki.
Gjirokastera jest położona na zboczu góry, a jej starówka zabudowana jest tradycyjnymi domami, których dachy pokryte są srebrzystym łupkiem. Co sprawia wrażenie srebrnych dachów i stąd właśnie jest określenie miasta srebrnych dachów.
Dwa tygodnie to za mało, aby zobaczyć wszystko, trzeba tam po prostu wrócić.
Magia Świąt: Czy jest tam dużo turystów? Nie ma jakichś ograniczeń?
Większość turystów odwiedza Albanię w lipcu lub sierpniu, czyli w szczycie sezonu. Wtedy trzeba się liczyć z tłumem i wysokimi jak na Albanię cenami. Ograniczeń nie ma, ale trzeba pamiętać, że to muzułmański kraj.
Magia Świąt: Jak wypoczywałaś nad wodą, to na pewno na plaży. Jakie tam są plaże?
Część wypoczynkową spędziliśmy w Ksamilu to idealne miejsce dla osób, którym nie przeszkadzają tłumy. Dużą popularnością miejsce cieszy się wśród turystów z Polski. Nasz język można tam usłyszeć częściej niż albański. Ze względu na pejzaże i turkusową wodę Ksamil określany jest mianem albańskich Karaibów. Byłam na Karaibach i chyba są dużo piękniejsze.
Magia Świąt: Jaka jest kuchnia, czy bardzo wyszukana? Co byś poleciła zjeść, a czego unikać?
Kuchnia Albańska jest cudowna! Jak wiesz, jeżdżę po całym świecie i jem różne dziwne rzeczy i uwielbiam próbować różnych ciekawostek (np. strzykwa morska fuj).
W Albanii moja skala wahała się zazwyczaj od dobrych do przepysznych potraw i ani razu nie doznałam rozczarowania. Cudowne są owoce morza czy świeże warzywa.
Pamiętajmy jednak o tym (i to jest moja zasada) szukajmy lokali, gdzie jedzą miejscowi. Tam zjemy najlepiej i poznamy lokalne smaki. Z ciekawostek im dalej od wybrzeża, szczególnie w górach należy spróbować baraninę, jagnięcinę oraz koźlinę. Pyszne. Podawane na różne sposoby. Tam też można spróbować takiego rarytasu jak baranie jadra (tym razem nie próbowałam, ale wszystko przede mną). Do picia kawa i jeszcze raz kawa, a do kawy piwo.
Dziękujemy za rozmowę.
Kilka słów o Asi:
Joanna pracuje w dużej polskiej firmie wnętrzarskiej (dekoracje okienne i dodatki do wnętrz), gdzie zajmuje się wyborem produktów na rynek polski oraz tworzeniem katalogów. Tworzy piękne aranżacje wnętrzarskie, które najczęściej można podziwiać na targach firmy.
Danuta i Izabela
magiaswiat.org
