Słucham jej, słucham, zamykam oczy i … tańczę

Pamiętacie nasz czerwcowy wywiad z Ewą? Dzisiaj kolejna część.

A dla tych, którzy przeoczyli pierwszą część, to informujemy, że możecie ja przeczytać tutaj: Bo świat jest inny, niż się wydaje.

 

 

Magia Świąt: Czy pamiętasz Twój pierwszy taniec?

Ewa: Nie. Absolutnie nie!

Za to pamiętam niejeden turniej tańca i niespodzianki. Jak w walcu zgubiłam buta i tańczyłam w jednym. Jak na Mistrzostwach Polski tańczyłam ze złamanym palcem stopy (na wysokich obcasach). Jak jednym gestem ręki „znokautowałam” koleżankę tańczącą obok (wyłożyła się!). Jak nagle w połowie tańca zapomniałam choreografii (kompletnie nic!) i mój partner targał mnie jak worek, „przerzucając” z jednej pozy do drugiej … było to na Open German Championships. Jak rywalizowaliśmy z mistrzami świata o miejsce na parkiecie i uwagę publiczności. Jak gubiłam sztuczne paznokcie. Jak staliśmy na podium, odbieraliśmy puchary i nagrody. Pamiętam też niepowodzenia i porażki, które mobilizowały itd. Nazbierało się tego całkiem sporo. To nie tylko były róże, ale i kolce.

magiaswiat.org

 

Magia Świąt: Jak długo tańczysz?

Ewa: 25 lat amatorsko i zawodowo startując w parze na turniejach tańca. A nazbierało się ich ponad 300. A jako trener i nauczyciel do dzisiaj.

 

 

Magia Świąt: Jak dużo poświęcasz czasu na doskonalenie swojego tańca?

Ewa: Gdy tańczyłam sportowo – prawie cały czas. Treningi kilka godzin dziennie, szkolenia, zgrupowania, warsztaty, starty na turniejach. A pozostały czas praca teoretyczna – materiały szkoleniowe (filmy, książki) i niekończące się dyskusje nad nowymi „odkryciami” pracy ciała. To była pasja! Wszystko to robiłam wspólnie z moim partnerem.

A jako nauczyciel/trener tysiące godzin na opracowanie programów szkolenia par (na różnym poziomie, z mistrzowskim włącznie) i układanie choreografii dla nich. W realizacji tego pomogły mi studia trenerskie, kongresy tańca w Polsce i za granicą, warsztaty i szkolenia, kontakt z innymi formami tańca przez Śląski Teatr Tańca (taniec współczesny, jazz, afro, taniec klasyczny, tai-chi …). Również zdobycie uprawnień sędziowskich polskich i międzynarodowych oraz praca w komisjach sędziowskich.

magiaswiat.org

 

Magia Świąt: Czy lubisz prowadzić zajęcia taneczne i z jaką grupą wiekową?

Ewa: O tak! Dużym wyzwaniem było prowadzenie par sportowych. Sporo satysfakcji miałam patrząc na ich rozwój i sukcesy. Najmniej lubiłam prowadzić zajęcia dla początkujących (trudna, ale mało ambitna praca). Natomiast, gdy para taneczna miała już pewną „bazę”, wtedy praca stawała się „twórcza”. Lubiłam pracę, która zmuszała do kreatywności.

Prowadziłam zajęcia z wszystkimi grupami wiekowymi (od przedszkolaków do seniorów), ale najlepszy kontakt miałam z młodzieżą i dorosłymi.

 

 

Magia Świąt: Skąd bierzesz natchnienie do tworzenia układów tanecznych?

Ewa: Z muzyki. Tylko ona! Musi na mnie oddziaływać, podobać się. Słucham jej, słucham, zamykam oczy i … tańczę. Potem „budzę się” i tańczę to w realu. Niejednokrotnie pewne fragmenty były nie do zatańczenia. Wprowadzałam zmiany. I jeszcze musiałam mieć na uwadze możliwości i umiejętności tancerzy, dla których tworzyłam układ. A potem kartka, długopis i zapisywałam to … Oczywiście miałam w głowie całą zdobytą wiedzę taneczną (figury, technika, rytm, charakter tańca …). Była mi pomocna.

magiaswiat.org

 

Magia Świąt: Jakie masz rady dla chętnych nauczenia się tańca?

Ewa: Proponuję zapisać się na zajęcia tańca. Koniecznie! Jest mnóstwo powodów:

– jeśli czujesz taką potrzebę,

– jeśli chcesz poznać trochę zasad ruchu, poprawić balans,

– nauczyć się konkretnych kroków w konkretnym tańcu,

– jeśli nie wystarcza ci na co dzień własna „improwizacja” tańca, tylko szukasz czegoś więcej,

– jeśli nie potrafisz wcale tańczyć – spróbuj!,

– jeśli boisz się, pozbądź się oporów – spróbuj!

 

 

Mnóstwo osób zaczynało naukę od stwierdzenia: „proszę pani, ale ja nic nie potrafię, jestem „jak noga stołowa””. Strach i niepewność w ich oczach … Obawa przed ośmieszeniem … A po jakimś czasie (parę miesięcy, pół roku) tańczyli swobodnie proste układy, radząc sobie z rytmem i tańcem w parze. A w ich oczach … radość i poczucie sukcesu …

Jest takie powiedzonko „Każdy może tańczyć – ale nie każdy na takim samym poziomie”. Każdy więc sam sobie ustawia poprzeczkę.

magiaswiat.org

W sierpniu zaprezentujemy ostatnią cześć tego wspaniałego wywiadu! Zapraszamy już teraz.

 

A tymczasem wszystkim życzymy wspaniałego urlopu, pięknej słonecznej pogody i wypoczynku. Oraz naładowania organizmu, aby dzielnie znosił trudy dnia codziennego. I wytrzymał bez choroby do kolejnych wakacji!

 

 

Może polubisz, dodasz komentarz lub udostępnisz innym? Z góry dziękujemy!
Pin Share

Post Author: Izabela

marketingowiec, szkoleniowiec, podróżnik, zadowolona z życia prywatnego i zawodowego, autorka bloga jakzalozycbloga.com.pl oraz modelarniamarki.pl, także wsparcie techniczne bloga Magia Świąt, zawsze w dziale marketingu, ponad 20 lat w branży. Uwielbia Indie, sushi, pizzę i medytacje. Córka Danuty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *