Sarnath – miejsce związane z narodzinami buddyzmu

Sarnath – miejsce związane z narodzinami buddyzmu.

 

Sarnath związane jest z Buddą. To właśnie tutaj, przybył on po osiągnięciu oświecenia, by wygłosić swoje pierwsze kazanie o środkowej drodze prowadzącej do Nirwany. Usiadł pod drzewem i zaczął wygłaszać swoje tezy tzw. kazania. Wokół niego zaczęły gromadzić się ludzie. Ci, którym ten temat odpowiadał, zostawali i słuchali. W ten sposób pojawili się pierwsi uczniowie, którzy zostali przy nim, ucząc się i idąc sprawdzoną drogą, osiągnęli oświecenie. Szkoda, że mnie wtedy tam nie było, nie plątałabym się tyle wieków po tym świecie.

sarnath magiaswiat.org

Teraz się dopiero pojawiłam, tylko, jako turystka i z innymi turystami zwiedzam tę świątynię buddyjską. Na ścianach jest pełno namalowanych obrazów, w centrum jest posąg Buddy, a przy nim dwóch mnichów. Ludzie podchodzili do nich i rozmawiali o czymś.

 

Koło świątyni jest posąg Buddy, który wygłasza kazanie, a koło niego grupa uczniów. To właśnie ten posąg upamiętnia to bardzo ważne wydarzenie. Są tu również tablice z nazwiskami osób, które osiągnęły poziom buddy i piękny rzeźbiony dzwon. Czytam te wszystkie nazwiska, mając nadzieję, że mimo wszystko znajdę tu swoje :-). Nic z tego brak tu mnie.

sarnath magiaswiat.org

Zwiedzamy jeszcze inną świątynię buddyjską oraz dżinijską. Są one skromne, mało ludzi, bez tłoku, ale można tu usiąść i pomedytować. Następny obiekt to Stupa Aśioki i ruiny kompleksu świątynnego Asioki.

 

Stupa Dhamekh Aśoki

Zwiedzamy wzniesioną przez Wielkiego Aśokę ogromną stupę, ruiny po Głównej Świątyni, w której medytował Aśoka oraz ruiny klasztorów i pałaców. Stupa ta jest naprawdę wielka, pokryta cała wyrzeźbionymi znakami. Ryszard obchodzi ją wokół, reszta grupy dołączyła do niego i również ją okrąża.

 

Idąc wokół stupy, należy medytować lub mantrować. Hm… tak teraz się nad tym zastanawiam i muszę napisać, że nie pamiętam, czy i ja ją obchodziłam w koło. Wkoło jest duży plac, rosną tu kwiaty i krzewy, są zrobione ścieżki dla zwiedzających, po których można sobie pospacerować.

sarnath magiaswiat.org

Teren jest pięknie utrzymany, a i turystów jest dużo. Na trawniku spotykam grupy mnichów dyskutujących lub medytujących, to miejsce ich przyciąga. Są tu ruiny po pałacach i świątyniach wybudowane przez indyjskiego władcę Aśiokę, który przeszedł na buddyzm. Po zwiedzaniu wracamy do hotelu w Waranasi, przygotowujemy się do realizacji naszego następnego punktu programu.

 

Zdjęcie znajdziecie tutaj:

https://pl.pinterest.com/danutakosciow/indie-sarnath/

 

Może polubisz, dodasz komentarz lub udostępnisz innym? Z góry dziękujemy!
Pin Share

Post Author: Danuta

emerytka (czego każdemu życzy), podróżniczka, wielbicielka Indii i medytacji, a także sushi. Do pisania skłoniła ją sytuacja życiowa: choroba przykuła ją do łóżka (jest chora na raka i była sparaliżowana od pasa w dół). Od jakiegoś czasu ponownie chodzi i stara się na nowo zorganizować sobie życie. A ponieważ ma dużo czasu wolnego postanowiła pisać. Mama Izabeli.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *